Przemysław Żurawski w „Gazecie Polskiej”

5 grudnia 2018 / Źródło: „GazetaPolska”

„A był to manewr, którego nie da się powtórzyć – to znaczy nie da się uwieść opinii publicznej kolejnym produktem wyborczego piaru, kryzys polityczny będzie się pogłębiał i jego następne wydanie zaobserwujemy zapewne wiosną – przy okazji wyborów do Parlamentu Europejskiego. Będą one we Francji rodzajem plebiscytu za czy przeciw obecnemu prezydentowi, którego nie ma on szansy wygrać.To zaś oznacza, że model integracji europejskiej promowanej przez Macrona nie powstanie. Niemiecko-francuski motor integracji traci moc”.

TO NIE JEST PR, TO JEST…