„Portugalski haker Rui Pinto wykradł i opublikował obciążające mejle osób zarządzających City.(…) Według śledczych dokumenty ze świata piłki, które publikował w ramach Football Leaks, to jego poboczna działalność. Póki co nie dowiemy się, co jest prawdą, a co próbą zdyskredytowania hakera, który zaszedł za skórę możnym świata piłki. Mówi się, że fundusze i osoby prywatne, które przez jego działalność poniosły spore straty finansowe i naraziły się na kompromitację, zaprzysięgły mu zemstę. A w swoim czasie do tropienia go wykorzystywały prywatnych detektywów i firmy od czarnego PR-u”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Dlatego czarny PR jest tak skuteczny. Dlatego komitety wyborcze zabiegają, aby na ich listach znaleźli się aktorzy popularnych programów telewizyjnych, znani sportowcy, celebryci. Oczywiście w żaden sposób nie można ograniczać ich czynnych praw wyborczych, ale nie powinni służyć za przynętę na wyborcę w demokracji obywatelskiej. Powyższe praktyki doprowadziły przecież do tego, że poziom merytoryczny, etyczny i kulturalny polskiego Sejmu z kadencji na kadencję spada na łeb na szyję”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Miało być tak: służba zdrowia, a konkretnie onkologia, szykowana była jako Wunderwaffe sztabu Andrzeja Dudy: zwiększenie nakładów i narodowa strategia jako przykład, że PiS dba o zdrowie Polaków. Zanim jednak temat odpalono, opozycja narzuciła swoją narrację o tym, że rząd zamiast na onkologię woli dać na własną propagandę. Do tego jeszcze środkowy palec posłanki Lichockiej czarny PR opozycji uwiarygodnił”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Po brexicie opozycja znów wieszczy zagrożenie polexitem. Naprawdę wierzycie, że wyjście z Unii jest realne, czy to prostu czarny PR wobec rządu?”
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Ale Władysław Łokietek, pierwszy od dwóch stuleci koronowany polski władca, nie przez wszystkich historyków uznawany jest za postać wybitną. (…) Nie była mu dana postura Herkulesa, choć nazywanie kujawskiego księcia karłem uznać trzeba za nieuzasadnioną obelgę albo – jak to byśmy dziś powiedzieli – czarny PR jego wrogów”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Czasy zmieniły się jednak diametralnie i dziś to prędzej klient zrobi zdjęcie sklepu, gdzie został źle potraktowany, i umieści je w Internecie z odpowiednio negatywnym komentarzem. A taki czarny PR (nieważne już, czy oparty na faktach) może skutecznie odstraszyć innych od wizyty w danej placówce. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że w dzisiejszych czasach, opartych na powierzchownej ocenie rzeczywistości, nawet jeden negatywny komunikat może zniweczyć budowany latami pozytywny wizerunek”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Ostatnio wyszło, że ten czarny PR był zaplanowany i opłacany. Portal Wirtualnemedia.pl opisał lotniskowy odprysk ujawnionej przez OKO.press afery ze sponsorowaniem przez rząd i jego agendy przychylnych sobie tekstów i oczernianie przeciwników. Artykuły podpisywane przez fikcyjnych dziennikarzy ukazywały się w portalu »Wirtualna Polska« i na związanych z nim stronach”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„To przecież nie sam Donald Tusk walczył wyłącznie z LOTem, bo tak to trzeba nazwać, tylko również jego syn był dość mocno w to zaangażowany. Jako pracownik OLT Express posługiwał się czymś co nazywa się czarnym PRem wobec LOTu”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„Poczuciu wyższości nierzadko towarzyszy kompleks niższości, więc każde przyznanie, że poprzedni władcy Rosji czy ZSRR popełnili błędy, tworzy na tym nieskazitelnym wizerunku rysę. Nie ma w nim więc miejsca na Katyń, na współpracę z III Rzeszą czy terror w podbijanych państwach Europy Środkowej. Kto o tym przypomina, staje się wrogiem. Wymierzona w Polskę i inne państwa Zachodu kampania czarnego PR niewiele się różni od tej, która była wymierzona w Ukrainę w trakcie rewolucji 2013-2014 i tuż po niej”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…
„W mediach nagłaśniano wiele razy patologiczne sytuacje, które wydarzyły się w rodzinach zastępczych, jednocześnie nie mówiąc o tym, jak dużo dobrego robią inne rodziny zastępcze, jak dużo ich jest w Polsce. Nikt tego nie mówi, bo to nie jest nośny temat. To się stało dla mnie celem – zlikwidowanie tego czarnego pr-u, a wykorzystałam do tego moją książkę dla dzieci”.
TO NIE JEST PR, TO JEST…